DESIGNED BY MIXWEBTEMPLATES

Skrzynka podawcza ePUAP

/MCKAleksandrow/domyslna

STATYSTYKA

DZIŚ 21

WCZORAJ 24

TYDZIEŃ 21

MIESIĄC 167

WSZYSTKIE 170939

Jakość powietrza

KWIECIEŃ 2014

Zbigniew Ostrowski

on sobota, 24, maj 2014 17:37.

Śpisz Profesorze a my u progu matury...

24 kwietnia w Kościele Wszystkich Świętych i św. Hieronima w Raciążku pożegnano Zbigniewa Ostrowskiego, znakomitego polonistę i wychowawcę młodzieży Kolegium Kujawskiego X.X. Salezjanów w Aleksandrowie Kujawskim. Przez trzydzieści lat pracy w murach tej szkoły kształtował umysły i talenty młodych ludzi. Był dla nich Mistrzem i Przyjacielem. Na ostatnie spotkanie z Nim przybyli, m.in. Jego uczniowie, współpracownicy, dyrekcja Kolegium Kujawskiego z obecnym dyrektorem ks. Romanem Jachimowiczem   i byłym dyrektorem ks. Stefanem Metryckim oraz wszyscy, którzy   Zbigniewa Ostrowskiego   cenili i bardzo przeżyli Jego odejście. Wśród nich władze miasta Aleksandrowa Kujawskiego z burmistrzem Andrzejem Cieślą i przewodniczącą Rady Miejskiej Urszulą Paprocką na czele, dyrektor aleksandrowskiego Miejskiego Centrum Kultury Arkadiusz Gralak i wieloletni pracownicy tej placówki.

            -Żegnamy kogoś, kto stał się znakiem rozpoznawalnym. Tworzył część naszej tożsamości. Zbyszek jest pośród swoich-podkreślił w homilii ks. Roman Jachimowicz. -Jego śmierć! Dlaczego teraz? Pismo św. naprowadza nas na odpowiedź. Wszystko ma swoją godzinę.„Jestem u źródeł szczęścia”- napisał do mnie w Wielki Piątek. Kapłan sparafrazował słowa Czesława Miłosza, skierowane „Do Tadeusza Różewicza, poety” „Szczęśliwy naród który ma poetę…”, „Szczęśliwa szkoła, która miała Ciebie Profesorze”. Dyrektor Kolegium Kujawskiego homilię zakończył słowami Chrystusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Muzycznie liturgię Mszy św. oprawił aleksandrowski chór „Cordiale Coro”. W raciążskiej świątyni   zabrzmiało: „Panie Jezu wspomnij na mnie, prowadź do niebieskiej bramy...”.

            Zgromadzeni podczas uroczystości pogrzebowych usłyszeli świadectwa wypowiedziane m.in. przez kolegów, uczniów. -Byłeś Mistrzem słowa. Budowane z nich zdania były piękne, ale przede wszystkim mądre-zaznaczył pierwszy mówca Jerzy Kędzierski. Drugi świadek był uczniem Jego pierwszej klasy. To były początki pracy Zbigniewa Ostrowskiego. Rok 1985. Wspominał maturę, bal absolwentów. -Zbyszek wyrażał tęsknotę za tym, żeby przez słowa oddawać myśl-zaznaczył. Opowiedział także historię zdjęcia, które znalazło się przy urnie. To jest ta fotografia, na odwrocie której własną ręką napisał: Usiądź przy mnie blisko.-Wierny i otwarty, to dwa najważniejsze słowa, którymi można scharakteryzować Zbyszka-dodał były uczeń. Za najpiękniejsze lekcje języka polskiego podziękowała następna mówczyni, dzisiaj polonistka. -Ostry, dzięki Tobie, robimy, to co kochamy-wyznała.

            Głos zabrali również młodzi wychowankowie Ostrego.-Śpisz Profesorze a my u progu matury. Śpisz Profesorze a lekcja trwa. Wielkieś nam uczynił pustki swym zniknieniem swoim! -Wierzący, praktykujący. Wielki człowiek, ale także miły Bogu-to słowa ostatniego świadka, ks. Stefana Metryckiego. Zbigniew Ostrowski został pochowany na cmentarzu w Raciążku. (ww)

Wanda Wasicka

 

 

W hołdzie Papieżowi

on piątek, 09, maj 2014 20:42.

26.04.godz.17.00

Program artystyczny w hołdzie Papieżowi
Polakowi pt.”W oczekiwaniu”

W przeddzień wydarzenia

Dla uczczenia kanonizacji Jana Pawła II w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim (26 kwietnia) został zaprezentowany program artystyczny zatytułowany „W oczekiwaniu”, z udziałem twórców z terenu powiatu aleksandrowskiego, poetów, muzyków i plastyków.

            Na program złożyły się autorskie utwory poetyckie, które powstały na przestrzeni ostatnich lat i są zapisem głębokiej refleksji wielu spośród nas. Przedstawili je sami autorzy, tylko w dwóch przypadkach zostały odczytane przez recytatorów. Twórcy zaprezentowali również historię powstania swoich wierszy. Strofy poetyckie przeplatała muzyka. Pod kierownictwem  Romana Organiściaka, kapelmistrza orkiestr dętych i jego córki Natalii, która jest stażystką w aleksandrowskim MCK, zostały wykonane pieśni, m.in. Moje miasto Wadowice, Ojcze Święty, Barka. Zabrzmiały z akompaniamentem trąbki i saksofonu. Programowi artystycznemu towarzyszyła wystawa prac tematycznie związanych z papieżem, jego osobą i dziełem (malarstwo i rzeźba) autorstwa: prof. Wiesława Dembskiego (Ciechocinek),       Elżbiety Łuczyńskiej (Rożno Parcele),                 Piotra Wasiołka   (Aleksandrów Kujawski)     i Tadeusza Wiśniewskiego   (Nieszawa).     Utwory muzyczne i poetyckie zaprezentowali: Marek Bączkowski   (Łówkowice), Agnieszka Kapica, siostry Julia i Kinga Kapica (Odolion),   Natalia Organiściak, Roman Organiściak (Święte), Elżbieta Pietrzykowska (Ciechocinek), Anna Stanek (Ciechocinek),   Janusz Wasicki., Wanda Wasicka, Stanisław Wiśniewski (Nieszawa).      

            Program poprzedziła prezentacja utworów Karola Wojtyły. Przedstawili je   uczniowie Zespołu Szkół Salezjańskich w Aleksandrowie Kujawskim Paulina Madajczyk i Hubert Skonieczny, członkowie grupy teatralnej „Warianty”, działającej przy MCK w Aleksandrowie Kujawskim, pod kierunkiem Barbary Szelągowskiej. Część poetycką zakończyła natomiast prezentacja wiersza pod tytułem “Więzień miłości” Polki Swietłany Gałuszko, urodzonej na Polesiu, na Ukrainie. Przedstawiła go Romana Zabłocka, emerytowana nauczycielka języka polskiego. Autorkę poznała pracując w Sarnach, w latach 2008/2009, niewielkim mieście na pograniczu Polesia i Wołynia.-Uczyłam w miejscowym kolegium języka polskiego. Mieszkałam na plebanii, przy katolickim kościele prowadzonym przez pallotynów. Wokół świątyni zgromadzona była wspólnota parafialna, w której prawie wszyscy mieli polskie korzenie, około osiemdziesięciu wiernych. Łączyła ich bezgraniczna miłość do Ojca św. Jana Pawła II. Czuło się, że byli z niego dumni- podkreśliła.

            To ona namówiła Swietłanę Gałuszko, by napisała wiersz i przesłała go na konkurs poświęcony Dziedzictwu Pontyfikatu Jana Pawła II. -Z dużą nieśmiałością przesłała ten utwór do Polski i otrzymała II nagrodę, z czego była niezmiernie dumna, po prostu duchowo wypiękniała-dodała polonistka.   Uczestnicy mckowskiego oczekiwania usłyszeli m.in. strofy „Teraz żyjesz, lecz nie z nami a w wysokim niebie,/Trójca Święta, Matka Twoja, są tak blisko Ciebie./Proś ich ,Ojcze, tak potrzeba nam tej Bożej łaski,/Coraz dalej do Ojczyzny przez laski i piaski./ My z Polesia, my z Wołynia, my też są Polacy,/Nie zostawiaj nas tu samych, my Twoi rodacy./

            R. Zabłocka odczytała także życiorys autorki, skreślony jej własną ręką. Swietłana Gałuszko napisała, m.in. “Mam jeszcze marzenie, aby u schyłku mej ziemskiej wędrówki spocząć na polskiej ziemi, bo tutaj nie ma już polskiego cmentarza”.

            Wszystkim uczestnikom tego uroczystego spotkania towarzyszyła atmosfera niezwykłego skupienia i wzruszenia.   Wyrażone to zostało również poprzez wpisy do księgi pamiątkowej: “...stworzyli Państwo prawdziwą wigilię „Oczekiwania...”. Podpisał: Andrzej Cieśla, burmistrz miasta. “...Wzruszający, pięknie wykonany program. Brawo! Brawo!” To słowa odnotowane przez Zdzisława Stannego. -Jeżeli ktoś przyszedł z nastawieniem na wspólne oczekiwanie to znalazł to, czego szukał -zaznaczyła Elżbieta Łuczyńska, jedna z autorek prac malarskich.

            Uczestnicy wydarzenia, wśród których była też Urszula Paprocka, przewodnicząca Rady Miejskiej jeszcze długo po jego zakończeniu pozostali na swoich miejscach przeżywając to wszystko, czego byli świadkami. Organizatorem przedsięwzięcia było Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. W jego przygotowanie zaangażowali się: Arkadiusz Gralak, dyrektor aleksandrowskiego MCK, Agnieszka Kraszewska, kierownik Działu Merytorycznego MCK oraz pracownicy MCK Marcin Mić, Robert Jętczak i Halina Weinmuller, również niżej podpisana, będąca na stażu. (ww)

 



Fot. Agnieszka Kraszewska

 

Nz. Wykonawcy, w tym poeci na scenie Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim

"Wesoła Nutka"Festiwal Piosenki

on piątek, 09, maj 2014 20:38.

26.04.godz.10.00 - XVIII Wojewódzki Festiwal Piosenki Harcerskiej
i Turystycznej „Wesoła Nutka”-Kolegium Kujawskie
( w Kolegium Kujawskim X.X. Salezjanów) (organizator ZHP)

Hallo! tu Lutnia

on piątek, 09, maj 2014 20:28.

25.04 godz.17.00 - „Hallo! tu Lutnia”

wystawa poświęcona dziejom
amatorskiego ruchu śpiewaczego w Aleksandrowie
Kujawskim, występ Chóru „Lutnia Nova”

    

fot.A.Kraszewska, W.Wasicka,

Śpiewać każdy może...

„Hallo! Tu Lutnia”. To tytuł wystawy poświęconej dziejom amatorskiego ruchu śpiewaczego w Aleksandrowie Kujawskim. Ekspozycja została otwarta w aleksandrowskim Miejskim Centrum Kultury (25 kwietnia). W wernisażu, który odbył się z licznym udziałem publiczności wzięły udział także władze miasta Aleksandrowa Kujawskiego z burmistrzem Andrzejem Cieślą i przewodniczącą Rady Miejskiej Urszulą Paprocką na czele.

          -Otwieramy niezwykle ważną dla nas wystawę, której w pełni poświęcił się i którą przygotował Piotr Miernik, obecnie przebywający na stażu w MCK, z czego bardzo się cieszę. Nie obyło się bez problemów, jak to przy tak poważnych projektach bywa, ale cieszymy się, że dotarliśmy do tak szczęśliwego końca a w zasadzie początku, bo dzisiaj otwieramy tę ekspozycję-podkreślił Arkadiusz Gralak, dyrektor aleksandrowskiego MCK.

            Na ścianach Salonu Wystaw rozmieszczono szesnaście drukowanych plansz w kolorze sepii, zawierających informacje i zdjęcia archiwalne.

            -Bardzo cieszę się, że wśród licznego grona mieszkańców Aleksandrowa, tak liczna grupa osób interesuje się śpiewem i nie tylko. Ten projekt dotyczy Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia”, działającego w latach 1921 - 1962, z pewnymi „wariacjami” na temat historii   Aleksandrowa Kujawskiego, gdyż chciałem osadzić to wszystko, co dotyczy tego konkretnego tematu w pewnym kontekście. Przedsięwzięcie rozwijało się w trakcie jego finalizowania, czyli kiedy już miałem gotowe materiały do druku, pojawiły się nowe, które już nie mogły zostać zaprezentowane. Mam jednak nadzieję, że może kiedyś nadarzy się okazja, żeby zrobić jeszcze dwa razy taką wystawę-zaznaczył Piotr Miernik.

            Kurator wystawy zapoznał uczestników wernisażu z wypowiedziami na temat tego, co chór daje i co chór może, zapisanymi w latach trzydziestych piórem śpiewaków i teoretyków śpiewania. Zebrani usłyszeli, m.in. „Uczestnictwo w zajęciach zespołu wokalnego uczy przede wszystkim odpowiedzialności i obowiązkowości poprzez zależność jednostki od chóru i chóru od jednostki. Postępy w działalności chóru zależą przede wszystkim od systematyczności i ciągłości pracy każdego chórzysty z osobna. Wszystko to skutkuję umacnianiem poczucia własnej wartości i zadowoleniem z pracy”. Autor projektu podziękował także tym wszystkim osobom, dzięki którym ta ekspozycja powstała. Udostępnione zdjęcia pochodzą z ich albumów rodzinnych. -Jestem tylko moderatorem tego, co mi się udało zebrać-przypomniał P. Miernik. Wiele osób, spośród   ofiarodawców uczestniczyło w wydarzeniu. A oto lista   współtwórców przedsięwzięcia: Tadeusz Adamiec, Andrzej Cieśla, Ewa Chojnacka, Jerzy Erwiński, Danuta Kosacka, Paweł Krzemiński, Andrzej Kuberacki, Łukasz Młynarczyk, Ludwika Okońska, Wiesława Remiszewska, Sylwia Sawala, Włodzimierz Słodowicz, Krystyna i Jan Szafrańscy, Barbara Szelągowska, Justyna Śmieszna, Małgorzata Ulaszewska.

            - Jesteś naszą szczerą chlubą i dumą-podkreśliła Anna Jankowska, dziękując kuratorowi wystawy w imieniu chóru Lutnia Nova. -Bezprecedensowe wydarzenie. Jest to pierwsza w Aleksandrowie Kujawskim ekspozycja dotycząca chóru Lutnia i ruchu śpiewaczego. Piotr Miernik z wielkim pietyzmem przystąpił do jej przygotowania,   efekty widzimy. Mamy fantastyczny dorobek-przyznał Andrzej Cieśla. Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego widząc liczną reprezentację   chóru Lutnia Nova, jednego z dwóch chórów istniejących w     Aleksandrowie Kujawskim, które przejęły tradycję chóru Lutnia, poprosił, aby śpiewem zespół chóralny „pocieszył ucho w otoczeniu pamiątek”. Po wszystkich wystąpieniach, w tym również Urszuli Paprockiej chór pod   dyrekcją prof. Czesława Grajewskiego odpowiadając na prośbę gospodarza miasta zaśpiewał „Toast” w podziękowaniu kuratorowi wystawy. Zgromadzeni w Salonie Wystaw usłyszeli: „Vivat, vivat niechaj żyje nam”. Tym krótkim utworem chórzyści dali popis swoich umiejętności.

            Piotr Miernik zwrócił się do uczestników wernisażu z prośbą o zaznaczenie na zdjęciach osób, które zostały przez nich rozpoznane. Na kilku planszach pojawiło się wiele karteczek z imionami i nazwiskami. tychże. -Świetna wystawa. Tak się złożyło, że została udostępniona w rocznicę mojego jubileuszu. Trzydzieści lat temu zacząłem śpiewać w chórach. „Lutnia Nowa” to jest drugi chór u nas, w którym śpiewam. „Cordiale Coro” było pierwszym, wcześniej związałem się z chórem Miłosierdzia Bożego w Toruniu pod przewodnictwem prof. Krajewskiego. Jest to piękna kontynuacja tego, co działo się w   Aleksandrowie Kujawskim   wcześniej. Myślę, że w naszym mieście jest miejsce nie na jeden, nie na dwa, ale na pięć, dziesięć chórów, które będą chciały coś robić dla ludzi chętnych do śpiewania - wyraził nadzieję Wojciech Rogowski

            -To jest coś najwspanialszego śpiewać, ale jednocześnie oddychać tą niezwykłą atmosferą, jaką daje wspólne śpiewanie. To jest bardzo ważne. Ubolewam, że ta ekspozycja to są dla mnie tak odległe czasy, że prawie nikogo nie znam, zatem chodzę i dopytuję się, ale wystawa jest imponująca – przyznała Anna Jankowska.

            -Fantastyczna i cudowna jest ta ekspozycja, Wielu rzeczy nie wiedzieliśmy, chociaż mamy kolegę, który to robił. Wspaniała rzecz. Niektóre zdjęcia już kiedyś nam pokazywał, więc dzisiaj już patrzymy na nie tak, jakby były z naszych albumów, tym bardziej, że już wcześniej zainteresował nas historią chóru-podkreśliła Dorota Masłowska.

            -Wspieramy kolegę. Razem żeśmy się zebrali, żeby go do chóru zaprosić. Dzisiaj śpiewa razem z nami. Jest w tenorach. Bardzo go kochamy. Cieszymy się z tej wystawy. Pierwszy raz na spotkaniu z nim byliśmy rok temu, kiedy to referował nam historię chóru Lutnia. Ja tu nikogo nie rozpoznaje, bo jesteśmy napływowi, ale mam nadzieję, że kiedyś mnie tu rozpoznają za pięćdziesiąt lat-wyraziła nadzieję Iwona Sławuta.

            -To są dawne czasy, dlatego coraz mniej jest ludzi, którzy by posiadali takie zdjęcia, jak te, które widzimy na planszach. My Piotra w podzięce wspieraliśmy otuchą i dzisiaj mu zaśpiewaliśmy „Vivat”. Jest młodym człowiekiem, więc jeszcze wiele jest przed nim do zrobienia-przyznała Teresa Balwina

            -Bardzo potrzebna wystawa. Tym bardziej, że moja mama w Lutni śpiewała. Jest na wyeksponowanych zdjęciach. Stąd też i u mnie pasja śpiewania-wyznała Barbara Szelągowska.

            -Dla nas ta ekspozycja jest tak wielkim wydarzeniem, jak dla Piotra. Bardzo ładnie wszystko zostało zrobione. Zresztą pierwsze zdjęcia wypłynęły od nas. Z nami też pan Piotr przeprowadził pierwszą rozmowę. Ślubowaliśmy w 1957 r. Zdjęcia prezentowane na wystawie były robione krótko po tym wydarzeniu. Cieszymy się, że zainicjowaliśmy to całe archiwum. Chcieliśmy to wszystko, czym dysponujemy, myślę o wiedzy przekazać młodemu człowiekowi, który jest pośrednikiem między tym, co było a jest obecnie–podkreślili Krystyna i Jan Szafrańscy.

            A zaczęło się to wszystko od ogłoszenia w gazecie, które dał Piotr Miernik. Było ono adresowane do wszystkich, którzy pamiętali Lutnię, którzy cokolwiek o chórze wiedzieli. Tej ekspozycji nie można pominąć. Zachęcamy do jej obejrzenia.

            Wystawa będzie czynna do 22 maja.

 Wanda Wasicka

Wielkanocne Spotkania z Pasją

on piątek, 09, maj 2014 19:54.

10.04.godz.10.00-14.00
Artystyczne stoiska aleksandrowskich twórców

"Cudze chwalicie swego nie znacie" organizowane przez MCK w ramach
5 Festiwalu Nauki, Kultury i Przedsiębiorczości,
( w Kolegium Kujawskim X.X. Salezjanów)

 

 

Wydarzenia w kwietniu

on wtorek, 29, kwiecień 2014 18:19.

 

09.04.2014 Spotkania ze znanymi ludźmi - Ks.Kazimierz Sowa

Człowiek mediów w koloratce

Ks. Kazimierz Sowa to kolejny bohater cyklu „Spotkania ze znanymi ludźmi”, realizowanego przez Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim (9 kwietnia). Duchowny jest dziennikarzem, publicystą, dyrektorem stacji Religia.tv.

            Od urodzenia związany jest z Małopolską.-Należę do tych Krakusów, którzy uważają, że Warszawa to całkiem sympatyczne miasto-podkreślił mckowski gość. Mówił o swej drodze do mediów, z którymi związany jest od dwudziestu czterech lat.-Wolę mówić, niż pisać-przyznał kapłan.

            Ma szczęście trafiać na ludzi nieszablonowych. Jedną z pierwszych nietuzinkowych postaci był ks. Stefan, proboszcz jego rodzinnej parafii. To jemu zawdzięcza swe umiłowanie do porządku.-W swoim duszpasterstwie był bardzo precyzyjny -podkreślił.

            Praca magisterska, którą poświęcił życiu religijnemu Polaków zesłanych na Syberię zaowocowała jego podróżami w głąb Rosji. Tę krainę geograficzną odwiedził już kilkanaście razy.-Zafascynował mnie ten inny świat-wyznał. Swoje doświadczenia opisał w książce pt. „Moje syberyjskie podróże”. -Rosja to nie kraj, to stan umysłu. Ludzie tam mają psychiczną mentalność władców świata-zaznaczył. Uczestnicy mckowskiego spotkania usłyszeli również, iż ksiądz, czy to katolicki, czy prawosławny postrzegany jest tam jako przedstawiciel tajemnych sił. Osiemdziesiąt procent mieszkańców Rosji, także tych wykształconych ma wiedzę religijną na poziomie przedszkola.

            Ks. Kazimierz Sowa w latach osiemdziesiątych nie wyobrażał sobie, że Polska może być takim jak obecnie krajem.-Nie ma się czego wstydzić po tych dwudziestu pięciu latach-stwierdził duchowny. Spotkanie poprowadził Tomasz Skibiński z MCK (ww)

 

Nz. Ks. Kazimierz Sowa podpisuje swoją książkę poświęconą Syberii. Fot. Wanda Wasicka

 

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

08.04.2014 Otwarcie Spółdzielni "Kujawianka".

Uroczystość odbyła się w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim.